Zbiór reportaży, esejów i rozmów na temat samotności w wydaniu szwedzkim. Tubylewicz i jej bohaterowie zastanawiają się nad tym, czym samotność jest, czym bywa, co nas w niej przeraża, a co cieszy, dlaczego za nią tęsknimy, dlaczego przed nią uciekamy, jak nas zmienia, jakie stawia przed nami wyzwania. Wiele tu subiektywnych głosów i perspektyw, pełna uniwersalność i kopalnia wiedzy o różnicach kulturowych. Jednocześnie "Samotny jak Szwed?" to kolejna odkrywcza książka o naszych sąsiadach zza Bałtyku. Dla Tubylewicz Szwecja to lustro, w którym przegląda Polskę i siebie samą, a o Szwecji mówi się, że jest rajem dla samotników. Czy to prawda?
Autorka opowiada o szwedzkich singlach, rodzinach i indywidualizmie, a także o szwedzkiej duchowości, która realizuje się najlepiej w samotności na łonie natury. Wraz ze swoimi rozmówcami dochodzi do tego, że to introwertykom łatwiej jest odnaleźć życiowe zadowolenie, zastanawia się, czym jest samotność publicystki walczącej o subiektywizm w spolaryzowanej rzeczywistości, i nad tym, dlaczego nie chroni anorektyczek przed samotnością w tłumie wszechobecna tolerancja. W "Samotny jak Szwed?" jest miejsce dla samotności Pippi Langstrump i poety-noblisty, któremu nagle zabrakło słów.
Autorka opowiada nie tylko o licznych różnych spojrzeniach na temat samotności, ale także o swoich podróżach w poszukiwaniu krajobrazów samotności. Poetyckim i pięknym wizualnie uzupełnieniem tej historii są nastrojowe zdjęcia jej syna Daniela Tubylewicza z tak malowniczych miejsc jak Farö, Gotlandia, Österlen i Bohuslän.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Katarzyna Tubylewicz ; zdjęcia: Daniel Tubylewicz.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Są. Cz. 1, Edmund Wnuk-Lipiński, Michał Głowiński, Ewa Łętowska, Katarzyna Popowa-Zydroń, Jan Strelau, Ludwik Wiśniewski, Bronisław Dembowski, Andrzej Krawczyk, Ewa Balcerowicz
W pewnym momencie zaczynają się domyślać. Składają historię rodziny ze skrawków - czasem tylko jednego zdania albo fotografii. Zamieniają się w detektywów, badaczy, archiwistów. Odkrywają w końcu: "A więc jestem Żydem..?"
"Sekret" Sylwii Borowskiej to zbiór rozmów z ludźmi, którzy w różnych momentach życia odkryli swoje żydowskie pochodzenie. Dla każdego z nich było to mocnym przeżyciem. Czasem wyzwalającym, czasem wręcz przeciwnie. Bohaterowie książki przyznają, ze często budują swoją tożsamość od nowa. Dla takich jak oni działała Żydowski Telefon Zaufania. Utworzono też specjalne grupy terapeutyczne, które uczyły, jak żyć w świecie bez sekretów. I jak uporać się z traumą po Holokauście, którą można dziedziczyć do trzeciego pokolenia.
Większość z nich żyje wśród nas: artysta, reżyser, przedsiębiorca, pastor protestancki, urzędniczka, copywriterka, profesor nauk ścisłych. Mijamy ich na ulicy, nie wiedząc, że czują się często tak, jakby nosili na rękawie niewidzialną żółtą gwiazdę.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Sylwia Borowska.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
“Spowiedź świecka" to zbiór wywiadów Huberta Kęski z ludźmi sportu, polityki, kultury i szeroko pojętego biznesu. Autor w nieoczywistych rozmowach porusza zarówno rzeczy ważne, jak i dociera do zabawnych anegdot z życia swoich adwersarzy.Zdecydowanie najciężej wydać publiczną opinię na temat znajomego. Koneksje towarzyskie czy - jak w moim przypadku - zwyczajna sympatia, nie wpływają zbyt dobrze na obiektywizm. Tym bardziej, że nie tylko lubię ale i cenię autora “Spowiedzi świeckiej". Mam więc z Kęską problem. Nakładanie astronomicznych ilości wazeliny nie leży jakoś w mojej naturze, spróbujmy więc od początku, chociaż efekt końcowy znałem już w połowie lektury. “Spowiedź świecka" 24 pogłębionych wywiadów. Znajdziemy tu prezydentów Wałęsę i Kwaśniewskiego, gangstera “Masę", jasnowidza Jackowskiego, coacha Grzesiaka, rapera Popka, ale też i Tymoteusza Świątka i Różala. Przekrój naprawdę spory, w myśl podtytułu wydawnictwa “bo porozmawiać można z każdym". I na tym można by poprzestać. Wywiady, przy solidnym przygotowaniu Kęski, to bowiem zapis 24 spojrzeń na świat. Nie ma tu bowiem monopoglądu, każdy z nas inaczej definiuje szczęście i inaczej do niego dąży. To właśnie możliwość wejścia w “czyjąś skórę" i poznania jego dążeń i pragnień powoduje, że książka staje się wartościowa. Żyjemy bowiem w czasach, gdzie nawet media nie dbają o pluralizm - w ten czy inny sposób związane z opcją światopoglądowo-polityczną dążą do przekazania nam “jedynego, słusznego poglądu na świat". A przecież nasz kraj to nie dwa plemiona, ale tyle recept na życie i pojmowanie rzeczywistości ilu jest jego mieszkańców. Szkoda, że większość obecnych komentatorów i dziennikarzy woli “ex cathedra" ferować wyroki. U Kęski tego nie znajdziemy - Robert Biedroń mówi o swoich samobójczych myślach, by za chwilę przeczytać o “czarnym pasie w poniżaniu hejterów" Marcina “Różala" Różalskiego. Wartościowanie jest zostawione czytelnikowi, zaś autor wywiadów jest obserwatorem. Nie jest to jednak bierna postawa wobec rozmówcy, co świetnie widać w rozmowie z Januszem Korwinem-Mikke. Ostra wymiana zdań i podważenie logiki wypowiedzi polityka (Michalczewski był mistrzem niepełnosprawnej tj. niższej konkurencji wagowej - red.) powodują jeszcze większą dynamikę dyskusji. Jakieś wady? Ciężko takowe się wymienia przy książce, w której najważniejsi są rozmówcy. Kilka literówek, no i może jeszcze jedno - mimo 500 stron “Spowiedź świecka" jest krótka - mi starczyła ledwie na kilka dni. Bez wątpienia jest to książka, którą mogę polecić każdemu otwartemu na świat. W końcu porozmawiać można z każdym. I wysłuchać też.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Niektórzy wieścili mu, że będzie karykaturą księdza. Niespełna jedenaście lat jego kapłaństwa to m.in. stworzenie domowego hospicjum, potem budowa od podstaw hospicjum stacjonarnego; organizacja Areopagów etycznych - letnich warsztatów dla studentów medycyny; praca katechety w szkole, gdzie ani uczniowie nie oszczędzali jego, ani on ich. 1 czerwca 2012 r. zdiagnozowano u niego nowotwór mózgu. Po dwóch operacjach, poddawany kolejnym chemioterapiom, intensywnie pracował na rzecz hospicjum i służył jego pacjentom. Wspierał też swoich dawnych uczniów i wychowanków - niejednemu z nich pomógł wyprostować życie. Mówił, że jest "otwarty na cud", ale jednocześnie przygotowuje się na to, żeby "dobrze przeżyć swoją śmierć". Ksiądz Jan Kaczkowski zmarł 28 marca 2016.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: z Janem Kaczkowskim rozmawia Katarzyna Jabłońska.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Szefowie Art-B przerywają milczenie. Opowiadają, jak w pierwszych latach po 1989 roku robiło się ogromne pieniądze, kiedy przebicie na każdej transakcji wynosiło co najmniej 100 procent, a banknoty przekazywane z ręki do ręki fruwały niczym papierki od cukierków. Tłumaczą, jak działał słynny oscylator. Przyznają, że na operacjach z bankami zarobili fortunę idącą w miliony dolarów. Mówią o roli służb w budowaniu kapitalizmu w Polsce. Opowiadają, dlaczego zostali nagle okrzyknięci największymi aferzystami i musieli wyjechać z Polski. Kto i dlaczego ich ścigał przez ponad 20 lat? Wartka opowieść z polityką w tle.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Bogusław Bagsik, Andrzej Gąsiorowski.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni